Grudzień w naszej szkole to nie tylko czas rzetelnej nauki przed zimową przerwą, ale przede wszystkim okres niezwykłego oczekiwania. Tradycją stało się, że w ostatnim dniu pobytu w szkole sale lekcyjne zamieniają się w przytulne miejsca pełne zapachu choinki, pierników i domowych wypieków.
Wczorajszy piątek to jeden z tych momentów w roku szkolnym, który najbardziej zapada w pamięć. To czas, kiedy szkolny pośpiech, sprawdziany i oceny schodzą na dalszy plan, a najważniejszy staje się drugi człowiek.
Najbardziej wzruszającym punktem spotkań jest dzielenie się opłatkiem. To chwila zatrzymania, w której padają ciepłe słowa, życzenia sukcesów, wytrwałości, ale przede wszystkim zdrowia i wzajemnej życzliwości. W tym prostym gestie kryje się ogromna siła – wybaczenie drobnych urazów i obietnica wsparcia w nadchodzącym nowym roku.
Podczas spotkań nie brakuje także rozmów o tradycjach rodzinnych i zwyczajach, czy wspólnego kolędowania.
Takie spotkania uczą nas, że szkoła to nie tylko mury i lekcje, ale przede wszystkim relacje, które budujemy. Wracając do domów po klasowych wigiliach, zabieramy ze sobą spokój i radość, którymi chcemy dzielić się z najbliższymi podczas świąt Bożego Narodzenia.