Od kilku tygodni, w pewnych odstępach czasowych na szkolnych korytarzach roznosił się charakterystyczny głos przypominający latającego komara, jednak jego natężenie mierzone w decybelach znacznie przekraczało możliwości małego owada.
Szkolne dochodzenie do źródła rozchodzącego się głosu rozwiązało zagadkę. Jak się okazało sprawcami całego zamieszania byli uczniowie klas ósmych pod opieką Pana Marcina Grzyba, którzy uczyli się nauki programowania dronów z obsługą aplikacji na tabletach oraz telefonach.
Na profilu Fb szkoły zamieszczony jest filmik z przykładowego lotu zaprogramowanego drona. Serdecznie zapraszamy do obejrzenia.